lis 03 2003

myslę....


Komentarze: 3

....sobie ,e bycie solo czasem jest czyms po-zy-ty-wnym....:)uczy cierpliwosci....Mozna byc samym,ale nie samotnym.....samotnosc to bol,to lzy i cierpienie....to puste sciany,to pusty swiat,pustka w duszy i pustka w sercu-nawet wokol pustka....Teraz dostrzegam plusy w byciu sam na sam tylko z soba....Dostrzegam to-ze wcale nie jestem samotna-mam naprawde wspaniala przyjaciolke,wspanialego przyjaciela(od nie dawna)...mimo ,ze nie otacza mnie wielu ludzi,ze nie ufam co drugiej osobie i ze czasem czuje sie inna i odtracona....wiem,ze mam bliskie osoby-a to najwazniejsze...Po co szukac i walczyc o milosc?????ja walczylam,coprawda nie szukalam,ale walczylam dlugo-naprawde......nikt nie zaprzeczy bo to byloby klamstwo...walczylam na tyle na ile moglam,ale w milosci musza chciec 2 osoby-a tu tylko ja chcialam..Mysle,ze za jakis czas,ze przyjdzie taki dzien-a tu na tym blogu-napisze,ze milosc jest szczesciem-teraz tego nie zrobie-bo za duzo rzeczy wciaz boli,za duzo wspomnien nadal tkwi wemnie....za duzo niedomowien,za duzo nie wypowiedzianych zdan i pytan......Chc byc kochana-to nie tak wiele....chce byc potrzebna...i chce,zeby zjawil sie kiedys ktos,kto "wyleczy"mnie z tej pustki ktora meczy-sprawi,ze zapomne,przestane nadal czuc to co czuje....Bo wcale nie chce juz tak czuc...Nie chce kochac-jako jedyna,chce kochac ze wzajemnoscia,a nie jednostronnie-dlatego chce przestac.....podobniez wszystko zalezy od podswiadomosci czlowieka.....wiec wciaz ucze sie niszczyc w sobie jak najmniejsza oznake mych uczuc ktorw wciaz tkwia-one sa oznaka slabosci....a ja nie chce byc slaba..!!!Czekam na dzien w ktorym bede kochac i bede kochana-nie,ze tylko ja....ale oboje.....i mysle o tym dniu po-zy-ty-wnie...Bo tak jak powiedziala mi moja przyjaciolka..."...nawet sie nie zornientujesz,a stwierdzisz ze jestes wyleczona.."mam nadzieje,ze tak bedzie.....koncze t notke....taka mysla-ktora plata mi sie w glowie...:NIE CHODZI O TO BY KOGOS MIEC,BY TYLKO NIE BYC SOLO,MILOSC POWOLI RODZI SIE,I NIE OMINIE MNIE SOBA....

diorah : :
06 listopada 2003, 17:31
NIC DODAĆ NIC UJĄĆ ... NAPISAŁAS TO CO WIELU Z NAS MA W SERCACH ... A NIC WIECEJ NIE PISZE BO NIE WIEM CO WSZYTSKO JUZ TUTAJ UJEŁAS ... JA PRAGNĘ MIŁOŚCI CHCE JA MIEC W SERCU CZUC TO WSPANIAŁE UCZUCIE MOŻE TO TROCHE EGOISTYCZNE ALE JA TEGO PRAGNE ... :(
ona_myśli
03 listopada 2003, 15:27
zgadzam się w 100% z black trzymaj się cieplutko :)
03 listopada 2003, 15:15
bardzo ładna notka a uczucianieoznaczają słabości to ze chcesz kochac i być kochana to oznacza że jestes dobra i oznacza to jeszcze że nie boiszsie mówic tego co czujesz każdy pragnie takiej miłości choć wielu mówi e co tam ale to oni są słabi nie ty pozdrawiam ps terz czekam na dzień wktoreym zniknie pustka

Dodaj komentarz